czwartek, 19 lutego 2015

Punkt szósty - Kościół

    Witam, witam, witam. Jak mówi nasz Pan i Ojciec w niebie.... Ekhem.... Przepraszam nie ten blog :) Dziś napiszę co nieco o tym co myślę na temat kościoła. Nie chce wypowiadać się o całym chrześcijaństwie, gdyż sam jestem chrześcijaninem ( w pewnym stopniu ), ale tylko o instytucji kościoła. Także, żeby już nie przedłużać wstępu. Jedziem :)

   W kościele nie byłem już chyba od bierzmowania. A nie przepraszam, w między czasie zaciągnięto mnie tam na ślub. Ogólnie nie zmienia to faktu, że długo już moja noga tam nie stanęła. Zapytacie: ,, Dlaczego? " Już wam moje mysie-pysie nalepsiejsze odpowiadam. Wkurwia mnie polityka kościoła. A w szczególności ten jeden malutki szczegół, który przy głębszej analizie zaczyna rosnąć wręcz do wielkości Everestu. Są to pieniądze w kościele. Każdej niedzieli zbieranie na tacę, każdy sakrament płatny, fundusz kościelny, kolęda i Bóg wie co jeszcze. Do tego dochodzi jeszcze sporadyczny zaścianek umysłowy kleru i afery pedofilskie, które na pewno na korzyść tej instytucji nie działają. To co ostatnio kościół sobą reprezentuje to już po prostu gówno

  Porozmawiajmy sobie o zbieraniu na tacę. Wiecie co jest ostatnim pomysłem, księciów, którzy siedzą na plebaniach i pucują swoje w chuj drogie auta? Cicha taca. Funkcjonuje to już podobno od kilku lat i powoli dociera do innych parafii. O co chodzi. Jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniądze. Nie inaczej jest w tym przypadku. A całość rozchodzi się dokładnie o to by wierni ,,nie ranili kapłańskich uszu brzękiem bilonu''  Czyli po prostu na tacę rzucali tylko pieniądze w wersji papierowej. Czyż to nie jest po prostu genialne?

   Co tam dalej było? Aaaa. Płatne sakramenty. W większości parafii funkcjonuje tak zwane ,, co łaska ''  Wydaje się to całkiem spoko. Dajesz więc takiemu księciowi 5 dyszek za, powiedzmy, chrzest dziecka. A tu nagle zonk. Klecha mówi, że owszem jest co łaska, ale nie mniej niż 250 zł. I nie masz wyboru. Albo płacisz albo zapomnij o sakramencie. Niektórzy idą już krok dalej i po prostu mają cenniki na parafiach. Ciekawe, czy ceny zatwierdzone przez Boga? Albo może wybierane pod natchnieniem Ducha Świętego? Wydaje mi się, że jedynym natchnieniem jest w tym przypadku winko mszalne.

    Fundusz kościelny i chodzenie po kolędzie. Państwo rok rocznie przekazuje na kościół 80 milionów złotych, które pobiera z budżetu, który to finansowany jest z podatków Polaków. Czyż to nie jest zajebisty układ. Chodź do kościoła, płać za każdy sakrament, wrzucaj na tacę a my sobie jeszcze ciut podbierzemy po cichu z Twoich podatków. Kolęda to samo. Raz w roku książe przychodzi, nie zapraszany, święci mieszkanie i w zamian dostaje kopertę z miłą zawartością. Gdy jej nie będzie, można dostrzec zawistny wzrok, a sporadycznie napomknięcia i nerwowe oczekiwanie na zmaterializowanie się koperty. Czy to przypadkiem nie jest jeden z grzechów głównych chciwość ?

    Celowo w tym wpisie nie użyłem słowa ksiądz. Na bycie księdzem trzeba zasłużyć. I tak jak trzeba rozróżnić wśród policji psa z charakteru i policjanta z zawodu, tak i wśród kleru są księża i księciowie. Sam znam kilku którzy naprawdę czują powołanie, nie do zbierania pieniędzy, a do zbierania dobra. I moim zdaniem taki powinien być kościół. Ubogi materialnie, ale bogaty duchowo.

Zapraszam na denerwujący fanpage :) Wystarczy kliknąć

2 komentarze:

  1. Smutne, że w większości przypadków widzimy tylko te zle strony. W koncu Kościół tworzymy my- wierni, wierzący w Pana. Ksiądz pedofil w Kosciele jak powiedzial jeden mądry Ksiądz jest jak wujek alkoholik w rodzinie. Wstyd, ale to nadal jednak członek rodziny. Jeśli chodzi o kaskę to nigdy nie było obowiazku dawania na tace. A jesli widzi sie tego typu zachowanie ( podejrzewam ze najczesciej na wsiach gdzie wierni sami przyczynili sie do wyceniania sakramentow, bo trzrba dac np. Więcej niz sasiad dal.... ) to moge tylko prosić zebysmy przestali patrzec przez pryzmat zła, a spojrzeli na dobro, którego jest znacznie wiecej! moge sie mylic co do niektorych stwierdzeń np. O tych wiernych dajacych na tace, ale akurat taki stereotyp mi wpadl do głowy �� swoją drogą Gratuluje umiejętności godnej poczatkujacego dziennikarza propsy ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wątpię, że kościół robi wiele dobrego. Co do wstyd, ale nadal członek rodziny. Gdyby w rodzinie mieć pedofila został on by zapewne wyklęty i byłby tematem tabu. A w kościele tylko wstyd , ale niech on tam sobie będzie. Moim zdaniem w tym przypadku powinno działać się zdecydowanie bardziej agresywnie, pozbawienie święceń kapłańskich itp. to na pewno. 6 miliardów złotych. Tyle wynosi dochód roczny kościoła z tacy i innych opłat wiernych. Fundusz kościelny plus inne dodatki od Państwa to kolejne 2 miliardy. Czyli razem gdzieś 8 miliardów złotych rocznie. Na jedną parafię przypada prawie 800 tysięcy złotych. Czy to nie jest chciwość. Wydaje mi się, że za ułamek tej kwoty można spokojnie utrzymać parafię przez cały rok. Jeszcze raz powtórzę, że kościół robi dużo dobrego. Ale jeśli nie zacznie się zmieniać to nie przyciągnie młodych ludzi. I na końcu Twojej wypowiedzi, nie mam pojęcia czy to ironia czy nie, więc po prostu powiem dziękuje

      Usuń

Szablon wykonała
Mayako
Głęboki Off